Pomocne artykuły
- Home
- Pomocne artykuły
- Karmienie piersią
- Karmienie piersią a solarium i sauna – kompendium wiedzy
Karmienie piersią a solarium i sauna – kompendium wiedzy
Świeżo upieczone Mamy często są tak bardzo pochłonięte opieką nad dzieckiem, że całkowicie zapominają o sobie. Po pewnym czasie nadchodzi przebudzenie, wraz z którym Mama zaczyna myśleć także i o swoich przyjemnościach. Wśród nich znajduje się miejsce także i na wyjście na saunę i solarium. Ale czy karmienie piersią nie jest przeciwwskazaniem do odwiedzania takich miejsc?
Sauna – relaksujące ciepło
Sauna to dla wielu osób miejsce, gdzie można się odprężyć. Regularne korzystanie z niej ma właściwości zdrowotne, bo pomaga m.in. oczyścić organizm i pozbyć się nadmiaru wody, który sprzyja opuchliznom. Niewskazana jest natomiast dla tych, którzy zmagają się z chorobami układu krążeniowo-oddechowego, takimi jak astma czy choroby serca. Niewskazana jest także dla osób z nadciśnieniem. O ile więc nie masz takich przeciwwskazań, to bez żadnego problemu możesz udać się do sauny – nawet karmiąc piersią. Żadne badania naukowe nie wykazały szkodliwego wpływu na produkcję pokarmu. Jest wręcz przeciwnie! Ciepło jest doskonałym remedium przy zastojach pokarmu i pomaga rozluźnić kanaliki mleczne. Pamiętaj jednak, że podczas wygrzewania się w saunie może dojść do sytuacji, w której pokarm zacznie samoczynnie wypływać. Dlatego, aby uniknąć niepotrzebnego stresu, bądź przygotowana na taką ewentualność. Miej przy sobie wkładki laktacyjne, które wchłoną wyciekający pokarm. Jeśli masz obawy co do tradycyjnych saun, skorzystaj z innych rodzajów, takich jak sauna na podczerwień czy sauna sucha, które są tolerowane przez osoby źle tolerujące długą ekspozycje na wysokie temperatury.
Solarium i jego wpływ na skórę
Kolejnym miejscem, wokół którego narosły mity, także te dotyczące wpływu na karmienie piersią, jest solarium. Jednak tak samo jak w przypadku sauny, nie ma dowodów na to, aby solarium negatywnie wpływało na produkcję pokarmu. Warto jednak pamiętać, że na solarium wytwarzane jest szkodliwe dla skóry promieniowanie, dlatego warto zachować umiar w częstotliwości korzystania z opalania w ten sposób. Długotrwała lub częsta ekspozycja na promieniowanie UV może przyczynić się do rozwoju chorób skóry, w tym m.in. czerniaka. Warto także pamiętać, że w trakcie karmienia piersią brodawki sutkowe są bardziej wrażliwe, a tym samym także i niezwykle podatne na działanie światła. W takiej sytuacji łatwo o poparzenia, dlatego warto kontrolować czas spędzany na jednej sesji opalania i stosować specjalne produkty, które minimalizują ryzyko poparzeń. Z tego powodu warto zabezpieczyć także piersi przed bezpośrednią ekspozycją i osłonić je np. wkładkami laktacyjnymi lub biustonoszem. W takiej sytuacji idealnie sprawdzą się wkładki jednorazowe, które po użyciu można po prostu wyrzucić do kosza. Polecamy wkładki Lansinoh, które doskonale chłoną wilgoć.
Teraz już wiesz, że sauna i solarium w żaden sposób nie wpływają negatywnie na karmienie piersią, dlatego jeśli tylko masz ochotę zadbać o siebie w ten właśnie sposób, to zrób to! Pamiętaj, że wiele problemów związanych z karmieniem ma swój początek w głowie, dlatego gdy za bardzo się stresujesz, możesz nie produkować pokarmu. Wszelkie zabiegi relaksujące są więc wskazane.